• Home
  • Polska
    • Górsko
      • Korona Gór Polski
      • Beskidy
        • Radziejowa 2022
        • Babia Góra 2020
        • Beskid Mały 2020
        • Beskid Niski 2020
        • Beskid Śląski 2020
        • Beskid Makowski 2019
        • Beskid Sądecki 2019
        • Beskid Wyspowy 2019
        • Babia Góra 2018
      • Bieszczady
        • Zimowe Bieszczady 2018
      • Gorce
        • Gorce 2019
      • Góry Świętokrzyskie
        • Góry Świętokrzyskie 2021
        • Góry Świętokrzyskie 2019
        • Jura 2018
        • Jura 2016
      • Pieniny
        • Pieniny 2019
      • Sudety
        • Karkonosze 2024
        • Jakuszyce 2023
        • Samotnia 2023
        • Sudety 2022
        • Sudety 2021
        • Góry Izerskie 2020
        • Góry Opawskie 2020
        • Góry Stołowe 2020
        • Góry Stołowe 2020 cz. 2
        • Karkonosze 2020
        • Masyw Ślęży 2020
        • Polanica 2020
        • Sudety 2020
        • Karkonosze 2019
        • Masyw Śnieżnika 2019
        • Sudety 2019
        • Sokoliki 2018
      • Tatry
        • Tatry 2022
        • Tatrzańskie szkolenie zimowe cz2
        • Tatrzańskie szkolenie zimowe
        • Tatry 2019
        • Tatry 2018
        • Tatry 2012
        • Tatry 2011
    • Turystycznie
      • Dolny Śląsk
      • Baranów Sandomierski 2023
      • Kalisz 2021
  • Europa
    • Anglia
      • Anglia 2017
    • Austria
      • Wiedeń 2019
      • Wiedeń 2015
    • Bałtyki 2023
      • Estonia 2023
      • Litwa 2023
      • Łotwa 2023
    • Bulgaria
      • Bułgaria 2009
    • Chorwacja
      • Chorwacja 2005
    • Dania
      • Skagen 2024
      • Dania 2023
      • Dania 2022
      • Billund 2018
    • Finlandia
      • Finlandia 2023
      • Finlandia 2018
    • Francja
      • Cannes 2019
      • Paryż 2012
      • Korsyka 2008
    • Grecja
      • Ateny 2016
      • Kos 2016
      • Zakynthos 2012
      • Kreta 2014
      • Rodos 2007
    • Hiszpania
      • Teneryfa 2025
      • Madryt 2021
      • Barcelona 2017
      • Barcelona 2014
      • Lanzarote 2010
    • Holandia
      • Amsterdam 2014
    • Islandia
      • Islandia 2024
      • Islandia 2021
      • Islandia 2017
    • Niemcy
      • Bastei 2021
      • Berlin 2014
    • Norwegia
      • Norwegia 2024
      • Norwegia 2023
      • Oslo 2022
      • Spitzbergen 2019
      • Trondheim 2019
      • Lofoty 2018
      • Geiranger 2014
    • Portugalia
      • Lizbona 2021
      • Porto 2021
      • Sintra 2021
      • Porto 2017
    • Slowacja
      • Mała Fatra 2020
      • Vysoke Tatry 2019
      • Vysoke Tatry 2018 cz2
      • Vysoke Tatry 2018
      • Vyzne Ruzbachy 2006
    • Słowenia
      • Lubljana 2008
    • Szwecja
      • Sztokholm 2014
    • Szkocja
      • Szkocja 2017
    • Walia
      • Walia 2017
    • Wegry
      • Budapeszt 2019
      • Balaton 2016
      • Balaton 2015
    • Wlochy
      • Rowerowe Rimini 2024
      • San Remo 2023
      • Arco 2022
      • Rzym 2021
      • Dolomity 2021
      • Arco 2018
      • Mediolan 2018
      • Ferrara 2015
      • Rzym 2015
      • Sycylia 2015
      • Piza 2008
      • Werona 2008
      • Wenecja 2006
  • Azja
    • Birma
      • Birma 2016
    • Indie
      • Indie 2018
    • Indonezja
      • Indonezja 2019
      • Indonezja 2015
    • Izrael
      • Izrael 2015
    • Jordania
      • Jordania 2019
    • Kambodza
      • Kambodża 2013
    • Kazachstan
      • Kazachstan 2019
    • Kirgistan
      • Kirgistan 2019
    • Malezja
      • Malezja 2013
    • Nepal
      • Nepal 2019
    • Tajlandia
      • Tajlandia 2014
      • Tajlandia 2013
      • Tajlandia 2010
    • Turcja
      • Turcja 2012
      • Turcja 2006
    • Uzbekistan
      • Uzbekistan 2024
    • Wietnam
      • Wietnam 2011
  • Świat
    • Australia
      • Australia 2019
    • Grenlandia
      • Grenlandia 2017
    • Egipt
      • Egipt 2023
      • Egipt 2004
    • Nowa Zelandia
      • Nowa Zelandia 2019
    • Tunezja
      • Tunezja 2009
    • USA
      • USA 2003
  • Kamperem
    • Pies w kamperze
    • Kamperowe porady
    • Kamperowe podróże
      • Norwegia 2024
      • Rowerowe Rimini 2024
      • Skandynawia 2023
      • Bałtyki 2023
      • Rowerowe San Remo 2023
      • Dania 2022
      • Dolomity 2021
      • Islandia 2021
  • Nasz świat
  • Galeria
    • Best of 2024
    • Best of 2023
    • Best of 2022
    • Best of 2021
    • Best of 2020
    • Best of 2019
    • Best of 2018
    • Best of 2017
Fibaki w podróży
  • Home
  • Polska
    • Górsko
      • Korona Gór Polski
      • Beskidy
        • Radziejowa 2022
        • Babia Góra 2020
        • Beskid Mały 2020
        • Beskid Niski 2020
        • Beskid Śląski 2020
        • Beskid Makowski 2019
        • Beskid Sądecki 2019
        • Beskid Wyspowy 2019
        • Babia Góra 2018
      • Bieszczady
        • Zimowe Bieszczady 2018
      • Gorce
        • Gorce 2019
      • Góry Świętokrzyskie
        • Góry Świętokrzyskie 2021
        • Góry Świętokrzyskie 2019
        • Jura 2018
        • Jura 2016
      • Pieniny
        • Pieniny 2019
      • Sudety
        • Karkonosze 2024
        • Jakuszyce 2023
        • Samotnia 2023
        • Sudety 2022
        • Sudety 2021
        • Góry Izerskie 2020
        • Góry Opawskie 2020
        • Góry Stołowe 2020
        • Góry Stołowe 2020 cz. 2
        • Karkonosze 2020
        • Masyw Ślęży 2020
        • Polanica 2020
        • Sudety 2020
        • Karkonosze 2019
        • Masyw Śnieżnika 2019
        • Sudety 2019
        • Sokoliki 2018
      • Tatry
        • Tatry 2022
        • Tatrzańskie szkolenie zimowe cz2
        • Tatrzańskie szkolenie zimowe
        • Tatry 2019
        • Tatry 2018
        • Tatry 2012
        • Tatry 2011
    • Turystycznie
      • Dolny Śląsk
      • Baranów Sandomierski 2023
      • Kalisz 2021
  • Europa
    • Anglia
      • Anglia 2017
    • Austria
      • Wiedeń 2019
      • Wiedeń 2015
    • Bałtyki 2023
      • Estonia 2023
      • Litwa 2023
      • Łotwa 2023
    • Bulgaria
      • Bułgaria 2009
    • Chorwacja
      • Chorwacja 2005
    • Dania
      • Skagen 2024
      • Dania 2023
      • Dania 2022
      • Billund 2018
    • Finlandia
      • Finlandia 2023
      • Finlandia 2018
    • Francja
      • Cannes 2019
      • Paryż 2012
      • Korsyka 2008
    • Grecja
      • Ateny 2016
      • Kos 2016
      • Zakynthos 2012
      • Kreta 2014
      • Rodos 2007
    • Hiszpania
      • Teneryfa 2025
      • Madryt 2021
      • Barcelona 2017
      • Barcelona 2014
      • Lanzarote 2010
    • Holandia
      • Amsterdam 2014
    • Islandia
      • Islandia 2024
      • Islandia 2021
      • Islandia 2017
    • Niemcy
      • Bastei 2021
      • Berlin 2014
    • Norwegia
      • Norwegia 2024
      • Norwegia 2023
      • Oslo 2022
      • Spitzbergen 2019
      • Trondheim 2019
      • Lofoty 2018
      • Geiranger 2014
    • Portugalia
      • Lizbona 2021
      • Porto 2021
      • Sintra 2021
      • Porto 2017
    • Slowacja
      • Mała Fatra 2020
      • Vysoke Tatry 2019
      • Vysoke Tatry 2018 cz2
      • Vysoke Tatry 2018
      • Vyzne Ruzbachy 2006
    • Słowenia
      • Lubljana 2008
    • Szwecja
      • Sztokholm 2014
    • Szkocja
      • Szkocja 2017
    • Walia
      • Walia 2017
    • Wegry
      • Budapeszt 2019
      • Balaton 2016
      • Balaton 2015
    • Wlochy
      • Rowerowe Rimini 2024
      • San Remo 2023
      • Arco 2022
      • Rzym 2021
      • Dolomity 2021
      • Arco 2018
      • Mediolan 2018
      • Ferrara 2015
      • Rzym 2015
      • Sycylia 2015
      • Piza 2008
      • Werona 2008
      • Wenecja 2006
  • Azja
    • Birma
      • Birma 2016
    • Indie
      • Indie 2018
    • Indonezja
      • Indonezja 2019
      • Indonezja 2015
    • Izrael
      • Izrael 2015
    • Jordania
      • Jordania 2019
    • Kambodza
      • Kambodża 2013
    • Kazachstan
      • Kazachstan 2019
    • Kirgistan
      • Kirgistan 2019
    • Malezja
      • Malezja 2013
    • Nepal
      • Nepal 2019
    • Tajlandia
      • Tajlandia 2014
      • Tajlandia 2013
      • Tajlandia 2010
    • Turcja
      • Turcja 2012
      • Turcja 2006
    • Uzbekistan
      • Uzbekistan 2024
    • Wietnam
      • Wietnam 2011
  • Świat
    • Australia
      • Australia 2019
    • Grenlandia
      • Grenlandia 2017
    • Egipt
      • Egipt 2023
      • Egipt 2004
    • Nowa Zelandia
      • Nowa Zelandia 2019
    • Tunezja
      • Tunezja 2009
    • USA
      • USA 2003
  • Kamperem
    • Pies w kamperze
    • Kamperowe porady
    • Kamperowe podróże
      • Norwegia 2024
      • Rowerowe Rimini 2024
      • Skandynawia 2023
      • Bałtyki 2023
      • Rowerowe San Remo 2023
      • Dania 2022
      • Dolomity 2021
      • Islandia 2021
  • Nasz świat
  • Galeria
    • Best of 2024
    • Best of 2023
    • Best of 2022
    • Best of 2021
    • Best of 2020
    • Best of 2019
    • Best of 2018
    • Best of 2017
30 grudnia, 201920 listopada, 2021

Aoteroa Nowa Zelandia – podsumowanie i porady praktyczne

This post is part of a series called Nowa Zelandia 2019
Show More Posts
  • Christchurch czyli już w kraju Władcy Pierścieni
  • Pierwsze spotkania z nowozelandzką naturą
  • Doliny Alp Południowych
  • Na nowozelandzkich drogach …
  • Nie dla nas Kepler Track
  • Nad Jeziorem Wakatipu
  • Glacier Burn Track
  • Zwiastuny końca wakacji …
  • Pod górkę i z górki, z wodą w tle …
  • Dojeżdżamy do Rohanu …
  • Krajobrazowy zawrót głowy…
  • Naleśniki w Punakaiki i meszki w Rotoriti
  • Jesteśmy Winni …
  • Wschodnie wybrzeże i jego natura
  • „Delfiny rozbiły system …”
  • Wellington czyli już na Wyspie Północnej
  • Tongariro Alpine Crossing
  • Nad jeziorem Taupo, gdzie kradną jaja …
  • Gorąca haka …
  • Bez mydła nie pójdzie …
  • Hobbiton czyli „Tam i z powrotem” …
  • Piha czyli hawajski zakątek Nowej Zelandii
  • Ka Kite Aoteroa!
  • Aoteroa Nowa Zelandia – podsumowanie i porady praktyczne

Nowa Zelandia to taki kraj, w którym na dwóch małych wyspach zbiegają się niemal wszystkie cudy świata. Lodowce, wulkany, fiordy, kolorowe geotermalne źródła, przepiękne góry, na szczyt których zwykły śmiertelnik nie ma szans się dostać czy oceany pełne niesamowitej fauny. To kraina wina i Władcy Pierścieni, a obie te atrakcje potrafią pochłonąć bez reszty 🙂

Niech jednak nikogo nie zmyli pozornie łagodne oblicze Nowej Zelandii. Położona na skraju australijskiej płyty tektonicznej, podlega różnym procesom geologicznym, które od czasu do czasu powodują trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów i tsunami. Przez 5 tygodni doszło do kilkudziesięciu trzęsień ziemi, z których nie poczuliśmy pod stopami ani jednego. Za to o wybuchu wulkanu na White Island  nie sposób było nie wiedzieć, choć znów, my nie odczuliśmy tego w żaden sposób. Wulkan wybucha częściej niż raz na rok, więc jeśli nie wybuchł wcześniej w 2019 roku, było to tylko kwestią czasu kiedy w grudniu wybuchnie 🙁

Nowa Zelandia urzekła nas również kulturą maoryską, którą pielęgnują i kultywują wszyscy, niezależnie od oryginalnego pochodzenia. Kraj nie jest wolny od demonów przeszłości, ale wszyscy pracują a’konto wspólnej przyszłości i to jest moim zdaniem dużo lepsze niż wieczne rozdrapywanie starych ran.

A fauna i flora są zwyczajnie oszałamiające. Większość gatunków jest endemiczna, to znaczy, czy występują tylko w Nowej Zelandii, a mieszkańcy robią wszystko, by je chronić. Takie kiwi, maleńki nielot prowadzący nocny tryb życia, jest niemal jak dobro narodowe Nowej Zelandii, wszak Nowozelandczycy sami siebie nazywają Kiwi i są z tego powodu bardzo dumni. Do 2050 planują wytępić wszystkie szkodniki (kuny, oposy, szczury, dzikie „domowe” koty), które zagrażają populacji tych ptaków. A walka jest bezwzględna. Lasy są zastawione pułapkami, które mają na celu ostateczną eliminację drapieżników. Nowej Zelandii nie da się opisać jednym słowem, ale gdybym musiała, powiedziałabym „zjawiskowa”.

Wiza / Formalności wjazdowe

Aby wjechać do Nowe Zelandii nie potrzeba wizy jako takiej, jednak od początku października 2019 jest obowiązek uzyskania zgody rządu NZ na podróżowanie po kraju. Środki przeznaczają na ochronę środowiska. Dokument uzyskuje się online przed wjazdem, za pośrednictwem www.nzetas.com, a kosztuje on ok. 260 PLN za osobę. Czas oczekiwania w naszym przypadku wyniósł jakieś 5 minut 🙂

Nowa Zelandia, podobnie jak Australia, ma bardzo restrykcyjne wymogi dotyczące bio-bezpieczeństwa. Wypełnia się deklarację, w której należy ujawnić wszelkie rzeczy (namioty, buty, ubrania, jedzenie), które potencjalnie mogą stanowić bio-zagrożenie dla delikatnej flory i fauny kraju. My nie mieliśmy większych problemów z wjazdem, jeśli nie liczyć przedłużenia wynikłego z kwarantanny (jeden z pasażerów opróżnił niespodziewanie żołądek) i późnej pory przyjazdu (1 w nocy).

Zakwaterowanie

W Nowej Zelandii spaliśmy niemal wszędzie, w schroniskach górskich, młodzieżowych, motelach, hotelach i namiotach. Zabrakło chyba tylko domków hobbitów 🙂 W wyborze kierowaliśmy się pogodą, rozsądkiem, ceną, lokalizacją i … wifi!

Szybka ocena poszczególnych kategorii zakwaterowań:

Pola namiotowe (Piha Camp Ground, Kaikoura, Oamaru, Punakaiki, DOC Lake Rotoriti) – generalnie pola namiotowe są bardzo dobrze zlokalizowane, blisko atrakcji i udogodnień, z bardzo dobrą infrastrukturą (kuchnia, prysznice, zaplecze) utrzymywaną w czystości. Ze wszystkich pól namiotowych, które przetestowaliśmy, najlepiej oceniliśmy Alpine Pacific Motel & Holiday Park w Kaikourze, z uwagi na wielkość zaplecza (nie było porannych kolejek do kibelka czy prysznica), lokalizację w mieście i przygotowanie miejsca namiotowego, co nie zawsze jest takie oczywiste. Średni koszt za 2 osoby, namiot i samochód to 45-50 NZD.

Motele (Twizel, Qbox Queenstown, Manapouri, Mt. Sunday, Bleinheim, Picton, Taupo, Cambridge) – motel jak motel, na ogół malutki pokoik z dostępem do dodatkowej infrastruktury (kuchnie, prysznice, pralki, inne). W większości wszystkie spełniły nasze oczekiwania jakościowe (zwłaszcza Echo Motor Inn w Manapuri), z jednym wyjątkiem. Nie skorzystałabym więcej z oferty Qbox w Queenstown (kontener konwertowany na pokój, brudne toalety, śmierdząca kuchnia, brak miejsca w lodówkach). Średni koszt pokoju dwuosobowego to ok. 130-150 NZD.

Schroniska młodzieżowe (Urban Christchurch, YHA Te Anau, YHA Kinloch, YHA Wellington, YHA National Park, Backpackers Rotorua) – od czasu Australii jestem wielką fanką YHA. Oferują bardzo przyzwoity standard pokoi, przy czym my preferujemy wyłącznie pokoje dwuosobowe, doskonałą lokalizację w mieście i działają jak wielka baza turystyczna dla podróżników z budżetem typu ekonomiczny. Każde YHA mogę polecić, nawet jeśli nie każde było idealne. Zdecydowanie odradzam natomiast Backpackers Rotorua, które funkcjonuje również jako akademik dla hinduskiej młodzieży. Myślę, że to wystarczy za komentarz uzasadniający brak rekomendacji. Średni koszt noclegu dwóch osób w hostelach młodzieżowych w pokoju dwuosobowym to ok. 80-120 NZD.

Schronisko górskie (Luxmore Hut) – pewnie nikogo nie zaskoczy, że to jedna z najdroższych form zakwaterowania w NZ. Ograniczona ilość miejsc i popularność szlaków w okresie wiosenno-letnim windują cenę. 130 NZD od osoby i trzeba to rezerwować z duuużżżyyym wyprzedzeniem. Wielka sala z kilkudziesięcioma łóżkami piętrowymi, duża kuchnia z dostępem do kuchenki i wody, ale bez żadnego wyposażenia. Jednak to schronisko górskie, a więc ma klimat!

Apartamenty (Dunedin, Grand Central Auckland) – z tej wersji zakwaterowania korzystaliśmy rzadko, w zasadzie niemal na początku i na końcu, by zapewnić sobie odrobinę komfortu na starcie i dobrze się przygotować do wylotu. W Dunedin skorzystaliśmy z prywatnej oferty mieszkania, które było niezwykle komfortowe i przytulne, a apartament w Auckland na starym dworcu centralnym również sprawdził się znakomicie. Koszt zakwaterowania to odpowiednio 190 NZD oraz 160 NZD.

Waluta

Walutą NZ jest dolar nowozelandzki. 1 NZ to ok. 2,55 PLN.

Kraj jest drogi, choć po australijskich wydatkach złapaliśmy nieco oddechu. Przyjęliśmy jednak tę samą strategię, tzn. zakupy w sklepach typu dyskont (Countdown, New World), gdzie można uzyskiwać dodatkowe zniżki posiadając turystyczna kartę oszczędnościową. W ciągu dnia jedliśmy jeden posiłek gorący w wydaniu restauracyjnym lub a’la carte by Fibak, na śniadanie płatki, owsianki lub jajecznica, również w wykonaniu Łukasza, a w środku dnia przekąski typu chipsy i krakersy lub jabłka i marchewki, gdy waga się na nas obraziła 🙂

Przykładowe ceny w NZ:

Butelka wina – w cenie 12-15 NZD można znaleźć dobrego Rieslinga i Sauvignon Blanc
Bochenek chleba – przyzwoity chleb można było znaleźć w cenie ok 5 NZD lub mniej, jeśli chleb był np. wczorajszy
Mleko – 2,5 NZD za 1litr
Warzywa: 1-2 NZD za 1 paprykę, 2 NZD za ogórka zielonego czy 4 NZD za 1 kg pomidorów
Ser żółty: w promocji można było znaleźć 1 kg sera typu gouda za ok. 12 NZD
Jajka: ok. 7 NZD za paczkę 10 jajek
Serki białe: 4-5 NZD za pudełka serka do smarowania typu Philadelphia
Lunch w restauracji (na ogół Fish&Chips lub Burger) – ok. 15-20 NZD
Litr benzyny: ok. 2,3-2,5 NZD.

Transfery

Po Nowej Zelandii od początku poruszaliśmy się wyłącznie samochodem. Koszt wynajmu samochodu na 5 tygodni w opcjach Toyota Rav4 oraz Toyota Corolla Sedan to wydatek 5750 PLN. Przejechaliśmy 4500 kilometrów z Łukaszem jako jedynym kierowcą (rozumiem już jego niechęć do wsiadania do auta na końcówce podróży :)), podczas których benzyna i mandat skonsumowały dodatkowe 2500 PLN kosztów. Auto wypożyczyliśmy w Apex Rentals. Popełniliśmy kilka błędów przy tym wypożyczeniu (rodzaj samochodu tj. sedan dla czterech osób, miesiąc wypożyczenia, tj. listopad zamiast grudzień, czy okres wypożyczenia 21 dni zamiast 23), ale wypożyczalnia okazała się być bardzo elastyczna w przypadku zmiany tych dwóch ostatnich.

Z wyspy na wyspę przedostaliśmy się promem, którego bilet był dołączony do rezerwacji auta. Normalnie prom kosztowałby ok. 1500 PLN, my z uwagi na łączność oferty, za bilet na prom (auto+4 osoby) zapłaciliśmy 750 PLN. Skorzystaliśmy z firmy Interislander. Start w Picton, koniec w Wellington, a wszystko zajmuje ok. 3,5 godziny. Można się przespać, coś zjeść lub zwyczajnie porozmawiać z przyjaciółmi 🙂

Internet

To jedno z naszych najkosztowniejszych niedociągnięć. Na wejściu na lotnisku kupiliśmy bardzo atrakcyjny pakiet SPARK 30GB na 2 miesiące za 59 NZD.  Ten się jednak skonsumował po 3 tygodniach (nawigacja, codzienny upload zdjęć i 4 osoby robią swoje), więc dokupiliśmy dane za 40NZD. Ponieważ nie był to żaden pakiet, więc dane zjadało nam jak w normalnym internecie. Po 18 godzinach nie było śladu po internecie i 40 NZD. Dokupiliśmy więc kolejny pakiet – 10 GB za 59 NZD, który przy bardzo rozsądnym użytkowaniu, tj. korzystaniu głównie z wifi motelowych, starczył nam do końca podróży. Reasumując, internet w NZ kosztował 160 NZD.

Atrakcje

W kraju o takim geologicznym zróżnicowaniu i bogatej gatunkowo faunie, trudno jest wybrać najlepsze atrakcje, niemniej faktem jest, że kilka z nich zapadnie w naszą pamięć na dłużej. W kolejności chronologicznej:

Lot helikopterem nad masywem Góry Cooka – jeśli tylko pogoda pozwoli, wszak bywa ona bardzo zmienna i niepokorna, warto jest zobaczyć Aoraki Mountains z lotu ptaka. W oryginalnym planie mieliśmy zobaczyć Franz Joseph Glacier, Mt. Cook i lodowiec Tasmana, ale silny wiatr pokrzyżował nasze plany i udało nam się tylko przelecieć nad doliną i jeziorem Tasmana. Widok i tak był obłędny, nawet jeśli lot helikopterem to zupełnie nie moja bajka. Koszt takiej atrakcji to 300 NZD na osobę.

Kepler Track – jeden z tzw „Great Walks” w NZ, 60 kilometrowa pętelka we Fiordland na wyspie południowej. Jedna z tych atrakcji, na którą szczególnie czekaliśmy, choć niekoniecznie z happy-endem. Pogoda, tj. wiatr i lodowaty deszcz wymusiły na nas zmianę planów i powrót do Te Anau. W oryginalnym planie był trek z przystankiem na Luxmore Hut (schronisko), Iris Burn (namiot) oraz Moturau Hut (schronisko). Koszty treku to 700 NZD, z czego 400 NZD utraciliśmy bezpowrotnie nie dochodząc do dalszego etapu. Mimo tego, wciąż uważamy, że to była dobra decyzja. Nocleg w namiocie w przemokniętych ubraniach i śpiworach moglibyśmy przypłacić zapaleniem płuc. A po co to komu w jednym z najpiękniejszych miejsc na ziemi?

Kaikoura – bogactwo fauny przyprawia o zawał serca. Zabukowaliśmy sobie rejs celem oglądania wielorybów, a konkretnie kaszalotów spermacetowych, a w gratisie dostaliśmy taniec godowy i akrobacje delfinowców, setki fok na plażach i tysiące różnorodnych ptaków . Rejs Whale Watch kosztował 150 NZD od osoby, a wrażenia pozostają bezcenne.

Tongariro Alpine Crossing – 20 kilometrowy trek przez kratery i granie wulkanów, z których rozpościerał się absolutnie bajeczny widok na Jeziora Emeraldzkie o barwach nie z tego świata. Tego dnia dopisała nam pogoda, która ani dzień wcześniej ani dzień później nie była taka łaskawa. Szlak nie jest trudny technicznie, jedynie na zejściu z Czerwonego Krateru robi się stromiej, ale jest to do ogarnięcia 🙂 Mówię to ja, ta co nie szczególnie przepada za stromiznach. Szlak jest długi i domyślam się, że przy gorszej pogodzie może być uciążliwy, a w deszczu miejscami niebezpieczny, bo śliski. Start w Mangatepapo, koniec w Ketetahi. Całość to 19,4 km, a czas przejścia ok. 7-8 godzin. Najlepiej jest podjechać shuttle busem do Mangatepapo (jest 5 kursów rano i 5 kursów po południu, koszt 40 NDZ od osoby w obie strony), albowiem parking dla samochodów „prywatnych” ograniczony jest jedynie do 4 godzin.

Rotorua – tu zdecydowanie atrakcją są geotermalne obszary oraz pokazy w wioskach maoryskich. Miejsc do wyboru jest kilka: Wai-O-Tapu Wonderland Park, Orakei Korako, Te Puia czy Waimangu. Dla osób z ograniczonym czasem polecałabym Te Puia, gdyż za 70 NZD dostaje się Rotoruę w pigułce: gejzery, gorące źródła, park geotermalny, wioska maoryska oraz Kiwi Visitor Centre. My zdecydowaliśmy odmiennie, gdyż mieliśmy więcej czasu, i tak. Orakei Korako było niesamowicie spektakularne i niemalże bez ludzi, a już na pewno chińskich autobusów turystycznych (wstęp 29 NZD za osobę), Tamaki Maori Village (wstęp 150 NZD za osobę na pokaz z kolacją) – chwilowe bliższe zetknięcie z kulturą Maorysów utwierdziło nas w przekonaniu, że są wyjątkowi, Wai-O-Tapu (wstęp 35 NZD za osobę) – w skrócie można sobie darować, dużo ludzi i wszystko juz było w Orakei Korako, a wybuch Lady Knox Geysir nie miał nic wspólnego z naturalną erupcją, co nas bardzo rozczarowało.

Hobbiton w Matamata – pozostałość po planie filmowym Władcy Pierścieni i Hobbita, która żywcem przenosi nas na karty tolkienowskiej opowieści. Siedzimy na ławeczce przed domem Bilbo i Froda, pijemy piwo „Ale” w Karczmie pod Zielonym Smokiem i podziwiamy niezwykle malowniczy krajobraz Shire. Dla fanów Władcy Pierścieni to obowiązkowy punkt programu, który wzruszy największych twardzieli. Wstęp 85 NZD od osoby.

Tipy

Z perspektywy czasu oceniam, że popełniliśmy kilka błędów organizacyjnych, przede wszystkim nie doceniając wpływu pogody oraz konieczności wcześniejszych rezerwacji kilku z atrakcji. Gdybym dziś planowała podróż po Nowej Zelandii w tym samym okresie, zaczęłabym od Auckland i wyspy północnej, gdzie pogoda jest lepsza, bardziej przewidywalna, a im dalej w wiosnę czy początek lata, tym lepsza jest pogoda na wyspie południowej. Owszem, sami Nowozelandczycy twierdzili, że pogoda wymyka się wszystkim prognozom i utartym schematom, ale klimat się zmienia i trzeba to wziąć pod uwagę. Pogoda uniemożliwiła nam eksplorację Milford Sound, dokończenie Kepler Track oraz wejście na Mt Sunday w „Rohanie”. Z kolei późne rezerwacje (schroniska na Kepler Track 3 tygodnie przed trekiem, Whale Watch Kaikoura czy Hobbiton) wymuszały na nas dostosowywanie się do tego co zostało, a w związku z tym modyfikację planów. Ogólnego planu podróży nam to nie popsuło, ale wpłynęło na komfort i czas.

Doskonałym miejscem do pozyskania rzetelnych informacji są Visitor Center, rozlokowane w całym kraju, przy zdecydowanej większości atrakcji turystycznych. Oprócz tego, że można tam zasięgnąć języka, to jeszcze wykupić nocleg na polu kempingowym, sprawdzić pogodę, zapoznać się z historią i geologią terenu, kupić pamiątki oraz inne atrakcje z 10% zniżką. Obsługa jest bardzo sympatyczna i zrobi wszystko, by pomóc.

Koszty

Całość kosztów związanych z podróżą po Nowej Zelandii wyniosła nas 32 000 PLN. Niemal połowa kosztów (21,5% oraz 22%) to odpowiednio zakwaterowanie i jedzenie, uwzględniające testowanie nowozelandzkich win. 20% to atrakcje, a 18% to wypożyczenie samochodu, paliwo i transfery. 4,5% to koszty związane z NZeTA (pozwolenie rządowe) oraz ubezpieczenie podróżne. 6% to pamiątki stanowiące od razu prezenty gwiazdkowe, a 8% koszty inne jak internet 🙂

Bilet lotniczy nie był uwzględniony w kosztach, gdyż ten był częścią biletu typu RTW. Zakupiony poprzez duńską firmę Kilroy Travel i niesamowicie pomocną Izę, kosztował łącznie 10 000 PLN na osobę i  obejmował przeloty i zmiany na trasie: Warszawa – Dubaj – Kathmandu-  Bali – Darwin – (z Alice Springs) Sydney – Christchurch – (z Auckland) Dubaj – Warszawa. Polecam ich gorąco za niezwykły profesjonalizm oraz dbałość wynikającą z dobrego rozpoznania potrzeb klienta.

Może Cię zainteresować także:

Christchurch czyli już w kraju Władcy Pierścieni Jesteśmy Winni … Doliny Alp Południowych Wellington czyli już na Wyspie Północnej
Porady praktyczne
Napisz komentarz
  • Facebook

Nawigacja po wpisach

   Nowa Zelandia
Best of 2019   

Zobacz inne

Majówka na Wyspie Sobieszewskiej

Czytaj dalej

Wielkanoc w Beskidzie Sądeckim

Czytaj dalej

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.


Zapraszamy do skorzystania z naszych dwóch przepięknych apartamentów położonych w Polanicy-Zdrój oraz Szklarskiej Porębie.

Kliknij w link poniżej, by sprawdzić dostępne terminy, a potem skontaktuj się z nami, żeby otrzymać zniżkę na pobyt :)

Polanica Residence 32

http://www.booking.com/Share-8dTAmP
http://www.booking.com/Share-8dTAmP

Szklarską Poręba - Green Park D19


Tags

Arktyka Citybreak Dobre Bo Polskie góry Góry12 kamperem Korona Europy Korona Gór Polski pies w kamperze Porady praktyczne UNESCO winnice Wyrożniony Zamki

Odwiedziliśmy 5 kontynentów
Zwiedziliśmy 49 kraje
Poznaliśmy 100-ki ludzi
Zrobiliśmy 1000-ce zdjęć


© Fibaki w podróży - All Rights Reserved.
 

Loading Comments...